Analiza rozwoju elektromobilności – co nas czeka?

Obserwując światowy rynek możemy zauważyć imponującą dynamikę w sektorach energetyki i motoryzacji. Bezpośrednio z tym związany jest globalny rozwój elektromobilności. Liczba aut elektrycznych i stacji ładowania stale rośnie.

Łącznie pod koniec 2017 r. na świecie po drogach poruszało się ponad 2 mln aut elektrycznych. W Polsce szacunkowo mamy 1600-1700 samochodów EV. Jeśli chodzi o stacje ładowania w sumie na całym świecie jest ich prawie 350 tys., z czego w polsce 335-350 sztuk. Upraszczając można przyjać, że zarówno ładowarek jak i aut elektrycznych w Polsce jest ok. 1000 razy mniej niż na całym świecie. Rozbieżności mogą wydawać się duże, ale zarówno w Polsce jak i na świecie tendencje w sferze elektromobilności są rosnące. W trzecim kwartale 2017 r. na świecie sprzedano o 63 % więcej aut elektrycznych niż we wcześniejszym roku. Podobne zachowania konsumentów można  zaobserwować w naszym kraju, gdzie od ostatnich 2-3 lat można zaobserwować coroczny wzrost liczby aut elektrycznych o 65 % większy niz w roku porzedzającym. Czy taka dynamika zostanie zachowana ? Jak elektromobilność wpłynie na sektor energetyczny? W końcu jakich liczb i statystyk możemy się spodziewać? Większość prognoz opracowanych przez globalne centra analityczne (IAE, BP, EIA) wskazuje na znaczący wzrost udziału samochodów elektrycznych w rynku. Przeprowadzone badania opierają się na zróżnicowanych modelach rozwoju. Główne różnice wynikają z odmiennej dynamiki zmian przyjętych w modelach. Bazą dla wykonania szacunku liczby samochodów elektrycznych w Polsce w okresie od 2017 do 2025 roku jest analiza rozwoju elektromobilności w Chinach, USA, Japonii, Norwegii i Holandii (kraje o największej liczebności EV). W zależności od tego jak restrykcyjne będą wymogi klimatyczne i zanieczyszczeniowe: w najbardziej dynamicznym modelu przwidywana liczba aut elektrycznych w 2030 r. ma wynosić, aż 200 mln egzemplarzy. Biorąc pod uwagę model pośredni z umiarkowaną dynamiką liczba aut do 2030 r. będzie o połowę mniejsza- 100 mln sztuk. Najmniej dynamiczny wariant zakłada 58 mln e-aut do 2030 r. Szacowana liczba EV dla 2020 roku to przedział 9-20 mln sztuk. W Polsce przewiduje się podwojenie ogólnej liczby aut elektrycznych co 18 miesięcy. Duży wpływ na te liczby będą miały np. zakazy sprzedaży aut o napędzie spalinowym, które zapowiadają Chiny i Norwegia , a także to jak kształtować się będą ceny akumulatorów. Co ciekawe prognoza przeprowadzona przez amerykańską Energy Information Administration (EIA) ze stycznia 2017 roku, wskazuje na znaczący wzrost sprzedaży e-aut w okresie do 2025 roku, z wyraźnym spowolnieniem tempa w horyzoncie 2040 roku. 

Tempo rozowju elektromobilności na świecie:

1. Holandia 2. Chiny 3. Norwegia 4. USA 5. Japonia

Prognoza kosztu baterii USD/kWh: 

2015r. – 269  2016r.- 227  2017r. – 217  2018 r.- 207  2019r.- 198  2020r.- 189  2021 r.- 177  2022r. – 166  2023 r.- 156

Za dynamikę rozowju elektromobilności odpowaida szereg przenikających między sobą czynników:

Czynniki polityczne (legislacyjne) Czynniki ekonomiczne
-rządowe systemy wsparcia zakupu EV

 – rządowe cele ilościowe (pożądana liczba EV)

– standaryzacja systemów ładowania

– wsparcie rozwoju infrastruktury ładowania

 – zaostrzanie norm emisyjnych

-spadek kosztu akumulatorów

– spadek ceny zakupu EV

– koszty eksploatacji EV niższe niż pojazdów ICE

 

Czynniki socjologiczne Czynniki technologiczne
entuzjazm technologiczny

– wzrost świadomości ekologicznej (w tym rozwój ekologicznych miast) – wzrost zasięgu EV na jednym ładowaniu

 – skrócenie czasu ładowania

– standaryzacja systemów ładowania

 – rozwój sieci punktów ładowania

– rozwój technologii magazynowania energii elektrycznej (w tym dalsze ulepszenie baterii litowojonowych lub nowa technologia bateryjna, np. litowo-siarkowa, litowo

– powietrzna lub grafenowa)

– skrócenie czasu ładowania

– rozwój (w tym wzrost elastyczności pracy) sieci energetycznej

Wpływ rozwoju elektromobilności na sieć elektryczną:

Należy także wspomnieć o tym jak rozwój elektromobilności wpłynie na zużycie prądu i ogólne działanie sieci elektrycznych. W ramach badania nad zużyciem energii oprócz aut osobowych przyjęto także autobusy zeroemisyjne, którcych liczba w komunikacji miejskiej w Polsce w roku 2025 osiągnie 2 573 sztuk. ( Dla porównania, łączna liczba autobusów elektrycznych w Unii Europejskiej wyniosła na koniec 2016 roku 1 689 sztuk). W celu oszacowania poziomu, przyjęto wysoki oraz niski wariant jednostkowego zużycia energii elektrycznej przez osobowy samochód elektryczny oraz autobus elektryczny. W przypadku EV przyjęto odpowiednio wskaźniki 22,56 kWh/100 km oraz 17,06 kWh/100 km. W przypadku autobusów odpowiednie wskaźniki wyniosły 133,60 kWh/100 km oraz 114,58 kWh/100 km. Roczne przebiegi samochodów elektrycznych przyjęto na poziomie 24 623 km, 15 252 km oraz 9 749 km . W przypadku autobusów elektrycznych przyjęto jeden wariant przebiegu, który oszacowano na poziomie 71 381 km. Przeprowadzona dla 2025 roku analiza wskazuje, że wartość oczekiwana zużycia energii elektrycznej wynikającego z rozwoju elektromobilności w Polsce to ok. 1,33 TWh w skali roku, co stanowi ok. 0,8% krajowego zużycia energii elektrycznej. Nawet w skrajnych secenariuszach wzrost zużycia energii elektrycznej spowodowany rozwojem elektromobilności w Polsce nie powinien przekroczyć wartości ok. 3,27 TWh/rok w 2025 r. (ok. 2,0% krajowego zużycia energii elektrycznej w Polsce). Wyniki analizy pokazały , że wzrost krajowego zużycia energii elektrycznej wynikający z rozwoju elektromobilności ma relatywnie niewielki udział w ogóle zapotrzebowania. Większe wywania stoją przed rekonstrukcją samych sieci, tak aby można było dostarczyć dużo prądu w jednym momenice bez przeciążeń. Ważne są kwestie wystarczalności mocy wytwórczej czy też magazynowania energii tzw. Smart Grid ( magazyny energii, podobne do tych które stosuje Greenway przy punktach ładowania Grid Booster, przechowywujące prąd).

Możemy spodziewać się stopniowego i co raz większego rozwoju w sferze elektromobilności. 1 mln aut elektrycznych do 2025 r. w Polsce wydaje się mało realny. Przydało by się zniesienie podatku VAT jako zachęta do kupienia pojazdu EV. Na pewno ceny baterii będą grały kluczową rolę, gdyż one kształtują w głownej mierze cenę auta elektrycznego. Niezbędny jest także rozwój infrastruktury z szybkimi stacjami ładowania i uświadamianie ludzi o co chodzi w elektromobilności.