Mocny gracz z Korei Płd. – nowy elektryczny Hyundai Kona.

Koreańczycy nie zwalniają tempa i co raz bardziej skłaniają się ku elektromobilności. W swojej ofercie Hyundai posiada już elektrycznego IONIQA, teraz przyszedł czas na kolejnego elektryka. Mowa o Hyundaiu Kona w wersji electric.


Kona to nowy model w gamie koreańskiego producenta w bardzo popularnym dzisiaj nadwoziu typu SUV. Jego prezentacja odbyła się w zeszłym roku w Seulu i wywołała duże zaintersowanie. W Europie zadebiutuje w marcu 2018 r. podczas targów genewskich. Oprócz kompaktowego, podniesionego i praktycznego nadwozia Hyundai Kona zachęca do siebie  napędami alternatywnymi: w pełni elektrycznym i na ogniwa paliwowe.

Wersja elektryczna będzie posiadała dwa warianty akumulatorów:

  • 40 kWh, która będzie zdolna przejechać realnie ok. 300 km o mocy 135 KM i momencie obrotowym 395 Nm
  • 64 kWh dla bardziej wymagających klientów o zasięgu 470 km i mocy 204 KM oraz momencie obrotowym również 395 Nm

Mocniejszy wariant elektryczny będzie przyspieszał do 100 km/h w 7.5 s. i rozwijał prędkość maksymalną rzędu 167 km/h

Według zapewnień producenta Kona podłączona do szybkiej ładowarki min. 100 kW będzie ładowała się do 80 % w 54 minuty. Pokładowa ładowarka o mocy 7,2 kW przy wykorzystaniu prądu zmiennego z gniazdka 230 V naładuje samochód w ok. 9h

Ciekawe wyposażenie nowej Kony: w pełni cyfrowe zegary, wyświetlacz na przedniej szybie typu HUD, wybieranie trybu jazdy na kierownicy, 8 calowy ekran multimedialny, 21 wersji stylistycznych

a także szereg asystentów:

  • inteligentny tempomat z systemem Stop & Go,
  • system zapobiegania kolizjom z funkcją wykrywania pieszych,
  • aktywny asystent pasa ruchu,
  • ostrzeganie przed kolizją z pojazdami w martwym polu,
  • system zapobiegania kolizjom podczas cofania,
  • system ostrzeganie o zmęczeniu kierowcy,
  • inteligentne ostrzeganie o ograniczeniach prędkości,
  • system ostrzegający przed zmęczeniem kierowcy,
  • inteligentne światła drogowe.

Hyundai przygotował naprawdę konkurencyjną ofertę i Kona może stać się rynkowym hitem. Jeżeli rzeczywisty zasięg elektrycznej Kony będzie wynosił ok. 300 km, a ceny będą oscylować ok. 140 000 zł za najbogatszą wersję elektryczną to będzie to oferta warta uwagi.

źródła: https://autokult.pl/, materiały własne