Władze w USA prowadzą dochodzenie w sprawie śmiertelnej katastrofy z udziałem samochodu Tesli wyposażonego w półautonomiczny system wspomagania kierowcy.
Dwie osoby w Hondzie Civic zginęły, gdy zderzyły się z Teslą Model S w Los Angeles, podała amerykańska administracja ds. Bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Władze nie powiedziały jeszcze, czy autopilot Tesli odegrał jakąś rolę.
„Nie wymaga użycia rąk”
Autopilot to półautonomiczny system wspomagania kierowcy Tesli, który umożliwia zaparkowanie pojazdu, zmianę pasa i samodzielną nawigację w określonych warunkach.
Firma wielokrotnie powtarzała, że kierowcy muszą zachować czujność i nie powinni zdejmować rąk z kierownicy podczas korzystania z tej funkcji.
NHTSA powiedział w oświadczeniu, że wyznaczył specjalny zespół dochodzeniowy w celu zbadania samochodu i miejsca wypadku w niedzielę.
Organ regulacyjny jest uprawniony do wydawania obowiązkowych zwrotów pojazdów, jeśli uzna to za konieczne.
Wcześniej zbadano 13 innych incydentów z udziałem pojazdów Tesli, które, jak podejrzewano, miały w czasie awarii Autopilota.
Wyniki 11 z tych dochodzeń są nadal w toku.